sobota, 31 grudnia 2016

wolności

słowa, obrazu, myśli.... 
wolności finansowej… i tej bez granic
wolności bycia sobą… pomimo nacisków, żeby być kimś innym
wolności w miłości… bez schematów i dogmatów…   

tego Wam i sobie życzę w kolejnym nowym roku, jak co roku 




wtorek, 20 grudnia 2016

spacerologia


Chciałem zrozumieć wilka wycie,
Zaszyłem się samotnie w las.
I wiodłem wilkołacze życie,
We wnyki wchodząc raz po raz.
Chciałem zrozumieć co ptak śpiewa,
Dotykać czasem rąbka chmur,
Przesiadywałem więc na drzewach,
Skończyło się porażką znów.
Minęła naiwności pora,
To było dawno, a od wczoraj:
 
Mam ręce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodzę i rozglądam się,
Kieszenie jak ocean, a ręce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie żyję, dobrze wiem...



Była raz chwila uniesienia,
I wchłonął mnie radosny tłum.
Poczułem z ludźmi serca drżenie,
Lecz w oczach ich był tylko lód.
Kiedyś ujrzałem ranną zorzę,
I wyciągnąłem do niej dłoń.
Tak blisko byłem głębin morza,
W kałuży tkwiłem jednak wciąż.
Wynik doświadczeń i poznania
Oduczył mnie utożsamiania.
 
Mam ręce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodzę i rozglądam się,
Kieszenie jak ocean, a ręce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie żyję, dobrze wiem... Mariusz Lubomski "Spacerologia"



 

poniedziałek, 5 grudnia 2016

you can't always get what you want


you can't always get what you want
but if you try sometimes you just might find
you just might find
you get what you need (The Rolling Stones)