czwartek, 5 października 2017

z dziennika

"Czarne niebo otworzyło się i na miasto zaczął padać deszcz. 
Prawdopodobnie jedną z najtrudniejszych rzeczy dla człowieka jest prost e obserwowanie rzeczywistości i akceptowanie jej - taką, jaka jest. Zawsze zniekształcamy jej obraz własnymi nadziejami, oczekiwaniami lub lękami. Zaobserwowaliśmy w Rosji wiele zjawisk, których się nie spodziewaliśmy. Na szczęście mamy zdjęcia, aparat nie posiada uprzedzeń, obiektyw po prostu utrwala to, na co jest skierowany.” Steinbeck „Dziennik z podróży do Rosji ze zdjęciami Roberta Capy”


Można by powiedzieć, że lektura w sam raz na długie, zimne wieczory, ale czyta się ją tak obłędnie dobrze, że wystarczy raptem może na dwa...