niedziela, 24 czerwca 2018

z drogi


"w strugach jesiennego deszczu jechałam w dół zatoki, do autobusu, żeby skończyć wreszcie tę wyprawę, która mnie donikąd nie doprowadziła." 


Irytują mnie bilety powrotne, rezerwacje, zapiski w kalendarzu. Przecież nie po to gdzieś wyjeżdżasz, żeby wrócić w stare kapcie, żeby wszystko było jak przedtem, zgodnie z planem. (...) A pradziwa podróż jest zawsze w nieznane, nawet się nie domyślasz dokąd." Maria Wiernikowska "Oczy czarne, oczy niebieskie". 

poniedziałek, 4 czerwca 2018

miejsca niezamieszkane


"Luksusowe apartamenty" na Albertinaplatz (Wiedeń). Ironiczny odpowiednik „złotej dzielnicy znajdującej się nieopodal, autorstwa Barbary Ungepflegt.




Republika Kugelmugel. Państwo w państwie, ogrodzone drutem kolczastym.





Reszta to głównie miejsca dla turystów, których w Wiedniu są całe chmary.



A teraz... ze dwa miesiące bez paszportu w kieszeni…