w
chaosie, który czai się za rogiem
sobota, 30 stycznia 2016
czwartek, 28 stycznia 2016
w poszukiwaniu straconego czasu
właśnie wtedy gdy… powinnam uczyć się obcej gramatyki, bo przecież nie
wiadomo kiedy przyjdzie mi sklecić najważniejsze zdanie w życiu…
właśnie wtedy gdy ….
właśnie wtedy gdy… powinnam ćwiczyć zawzięcie na siłowni lub w innym uroczo
przyduszonym potem miejscu, bo przecież nie wiadomo kiedy trzeba będzie pokazać
body pod piramidą…
wtedy właśnie przyjemnie nie robię nic, patrzę w dal i
piję kawę…
środa, 27 stycznia 2016
czwartek, 21 stycznia 2016
wtorek, 19 stycznia 2016
poniedziałek, 18 stycznia 2016
podobno blue Monday
podobno
najbardziej depresyjny dzień w roku z trzech powodów:
a kiedy jest najszczęśliwszy dzień w roku??? Bo bym chciała troszkę poświętować wreszcie ;-)
- mało światła – no nie wiem… ale ok. podkręcę czułość
- świadomość niedotrzymywania obietnic noworocznych – sorry panie Cliffie Arnallu, nic sobie nie obiecałam
- ekonomiczne (kończą się terminy płatności kredytów związanych z zakupami świątecznymi) – chyba znowu przegapiłam święta! Idę kupić coś ładnego …
a kiedy jest najszczęśliwszy dzień w roku??? Bo bym chciała troszkę poświętować wreszcie ;-)
niedziela, 17 stycznia 2016
sobota, 16 stycznia 2016
piątek, 15 stycznia 2016
czwartek, 14 stycznia 2016
środa, 13 stycznia 2016
Paszporty Polityki
Poprzednie trzy były wzruszające. Tym razem było i śmieszno
i straszno. Mam nadzieję, że za rok będę
w gronie wybrańców, którzy dostaną zaproszenie na to wydarzenie. A już w
szczególności jak będzie odbywało się w katakumbach...
wtorek, 12 stycznia 2016
zima w Berlinie
tak jakby
piękniej, ciszej… tylko czas zapomniał, że właśnie teraz miał się zatrzymać.
Chwilę później śnieg stopniał i trzeba było gnać dalej...
uściski
dla wszystkich pędzących chomików ;-)
poniedziałek, 11 stycznia 2016
Chojnice
w gry
planszowe znowu udało mi się przegrać
a z
kotem Rychem mamy podobnie… też się ożywiam na widok walizki
Subskrybuj:
Posty (Atom)