Nowa
książka M. Szczygła. Z dedykacją. Napisał: „Kasi – z przyszłości”. Nie żebym
jakoś szczególnie potraktowała to osobiście, bo tego dnia byłam raptem jedną z
500 osób ale… lubię refleksję wywołane tekstem. Nie każdy potrafi tak napisać.
Z przyszłości… bo przecież nie wiadomo kim będzie osoba w twoim życiu, którą
przypadkiem spotkasz….
Wróciłam. ON jeszcze został. Parę dni. Wypełnionych
myślami…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz